Leonidas - 2009-11-23 14:04:17

Od zawsze miałem fatalne zdanie o ZIKiT-ie, ale to już przeszło moje najśmielsze mniemanie... Jadę gdzieś wczoraj (niedziela) i widzę, jak znowu ludzie gremialnie przywieźli swoje ołowiane tyłki do kościoła i zastawili całe chodniki po obu stronach ul. Przewóz. Nie muszę chyba mówić jak mnie to wkurza. Matki z dziećmi i wszyscy muszą ryzykować i przemykać jezdnią wśród autobusów i pędzących aut, bo reszta ma gdzieś przepisy i zwykły szacunek dla innych.
No to zadzwoniłem do Straży Miejskiej z prośba o interwencję. Ku mojemu zdumieniu Pan strażnik poinformował mnie, że ul. Przewóz ma status drogi wewnętrznej, zatem bez zagrożenia życia, pożaru etc nie mają prawa interweniować! Ja się zapytałem, jakim cudem, droga, która nigdy nie była drogą osiedlową ani drogą wśród jakichś magazynów, od wieków przejeżdża nią masa aut, między dzielnicami, a przede wszystkim skoro jeździ tamtędy komunikacja, to jak to może być droga wewnętrzna. No i zapytałem, kto w takim razie jest zarządcą drogi. Otóż jest nią Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu, czyli instytucja publiczna, urząd Krakowa. To jak to może być droga wewnętrzna??
To są przepraszam jaja. Dawno mi tak szczęka nie opadła.

No to jestem już po telefonie do ZIKiTu, trzecia osoba była w końcu w stanie wyczerpująco mi wyjaśnić sytuację. Podobno ul. Przewóz miała nieuregulowany status prawny (ktoś nie chciał sprzedać jakichś działek czy coś) i że przepisy w takim przypadku nie pozwalają na ustanowienie drogi publicznej, mimo rzeczywistej funkcji. Co za bzdurne przepisy mamy.

Ale jest zasadnicza i dobra wiadomość. Status prawny został w końcu uregulowany i uchwałą rady miasta od 1 stycznia nowego roku ul. Przewóz będzie drogą publiczną.

jurek64 - 2009-11-24 11:57:29

A to ciekawe co piszesz.Mnie też szczęka opadła!!!Czyli,że do końca roku przepisy ruchu drogowego na ul.Przewóz nie obowiązują?Ciekawe czy policjanty o tym wiedzą?

laku82 - 2009-11-24 12:41:04

To znaczy że sąsiad tej starej BMWicy wcale nie musiał usuwać i moglibyśmy bo cmoknąc :) Dopiero przy remoncie chodnika pewnie by musiał się jej pozbyc, ale i to nie na pewno.
BTW. Nawet jeśli Przewóz zostałby drogą wewnętrzną to od 1 stycznia można do takich przypadków jak opisał Leonidas wezwac straż miejską (przynajmniej z tego co słyszałem w wiadomościach)

Eskadek - 2009-12-24 09:53:17

Witam, załaczam link, chyba wpasuje się w temat.

http://www.rp.pl/artykul/4,410443_Osied … ngami.html

Wesołych Świąt i ode mnie.

Eskadek - 2010-01-02 20:34:23

No ale mamy dziurę na skrzyżowaniu ul. Przewóz z ul. Saską, na skręcie w ul. Myśliwską. Zawsze było tam źle, ale teraz to już jest fatalnie.
W sprawie dziur na ul. Szczygla (przy wylocie na ul. Przewóz) to sam dzwoniłem ze 20 razy. A zapewne nie byłem jedyny. W końcu załatali. Droga przez mękę.

jurek64 - 2010-01-04 09:22:32

Eskadek napisał:

Witam, załaczam link, chyba wpasuje się w temat.

http://www.rp.pl/artykul/4,410443_Osied … ngami.html

Wesołych Świąt i ode mnie.

Te przepisy,które przytaczasz w powyższym linku nie będą raczej dotyczyły Naszej Wspólnoty-wszak teren nasz jest ogrodzony,przez co nie jest ogólnodostępny.
A co do parkowania na naszym terenie-szkoda,że inwestor tego nie przewidział i nie policzył ile miejsca potrzeba na zaparkowanie aut z dziewięćdziesięciu mieszkań.Miejsca jest stanowczo za mało,nawet biorąc pod uwagę liczbę czterdziestu garaży.Jest przecież spora liczba mieszkańców,którzy mają więcej niż jedno auto.A nie wszyscy się jeszcze wprowadzili na stałe.Będzie z tym problem,jeżeli nie da się wygospodarować więcej miejsca na parkingi.Pozostaje sposób w jaki parkujemy swoje autko-właściciele małych(autek) mają z tym mniej problemów,bo wcisną się w każdą ciasną dziurę:D.Ja osobiście staram sie parkować starannie-zostawiam miejsca tyle,żeby ktoś mógł bez specjalnych problemów wyjechać.Jako że większość mieszkańców już znam z widzenia...kobietom zostawiam troszkę więcej miejsca:)

Leonidas - 2010-01-04 13:46:29

Myślę, że się mylisz. Określenie "ogólnodostępnych drogach osiedlowych czy prywatnych" mówi, że to dotyczy i takich i takich. Ogrodzenie nie zmienia przecież statusu naszej drogi. Inna sprawa, czy straż miejska przyjechawszy na jakąś interwencję poprosi o otwarcie bram czy nie oraz co zrobi, jeśli nikt nie otworzy.
Ale tak w ogóle to może nie myślmy na razie o tym, ludzie może czasem są trochę za wygodni i muszą się nauczyć inaczej parkować. Ja sporo jeżdżę po mieście i sporo parkuję, stwierdzam, że dużo ludzi ma z tym problem, a na pewno z optymalnym zajmowaniem miejsca. Motoryzacja to u nas wciąż świeży temat, w porównaniu do zachodniej Europy i kierowcy ogólnie w Polsce się muszą jeszcze sporo nauczyć ;)
A wracając do przewodniej kwestii wątku, wiem, że jestem wredny, ale nie omieszkałem zadzwonić wczoraj na straż miejską, operator mi odpowiedział, że już ktoś jedzie tam właśnie na taką interwencję. Ciekaw jestem, ile ludziom zajmie się nauczyć, albo inaczej, ile mandatów się sypnie, zanim nie zaczną parkować chociaż tylko po jednej stronie ;)

jurek64 - 2010-01-04 14:43:22

Nie sądzę,żebym się mylił.Ale swoją opinię na ten temat wyraziłem wyłącznie na podstawie przeczytanego artykułu,do którego link zamieścił"Eskadek".Jest tam napisane,że dotyczy to większości osiedli-ale nie tych strzeżonych czy ogrodzonych.Zresztą wydaje mi się,że od strony prawnej z tym naszym ogrodzonym terenem kontrowersji może być znacznie więcej w wielu sprawach,nie tylko z kodeksu drogowego.
Tak na marginesie-piszesz,że ogrodzenie nie zmienia statusu naszej drogi...To ciekawe,mnie się wydaje,ze jednak zmienia.

Eskadek - 2010-01-04 17:11:16

Myślę, że połączyliśmy tu dwie rzeczy. Ja ten link zamieściłem generalnie w odniesieniu do głównego wątku tego postu, tj. statusu ulicy Przewóz, która była (podobno już nie jest) drogą wewnętrzną. I ten przepis z linka traktuje co do takich sytuacji.
Jurek64 przytoczył tu kwestię naszej drogi z komentarzem, że ten przepis nie dotyczy naszego Osiedla.
Oczywiście że nie dotyczy, nasza droga wzdłuż bloków jest drogą tylko z nazwy. To nie jest droga w rozumieniu prawa, to jest nasze podwórko, które sami sobie organizujemy tak a tak.
Co do parkowania na naszym Osiedlu, to jest osobny wątek założony przez Bluka, proponuję przenieść dyskusję tam.
http://www.przewoz9stoszki9.pun.pl/view … d=567#p567

Leonidas - 2010-01-04 19:01:25

Mogę się oczywiście mylić, ale nie wydaje mi się nadal, żeby samo ogrodzenie i brama zmieniła status drogi. Albo to była i jest droga wewnętrzna, albo faktycznie jak napisał Eskadek. Ale tak w ogóle to chyba gadamy o niczym. Ludzie po pierwsze muszą się  nauczyć oszczędniej parkować. Po drugie można z ciekawości popytać KTBS o przylegający kawałek.

Eskadek - 2010-01-04 19:15:45

Byłem dzisiaj w siedzibie KTBS, pytałem między innymi o ten teren obok bloku Przewóz 9 (nie pytałem Pani prezes, była zajęta). KTBS ma wuzetkę na ten teren obok, ale projektu jeszcze oczywiście nie ma. Więc jesli działac w tym temacie - to teraz.

Tylko dwie uwagi.

Nawet jeśli KTBS by się zgodził na sprzedaż jakiegoś pasa wzdłuż, to zwróćmy uwagę - to kosztuje, zapewne niemało. Oprócz tego trzeba by aneksować wszystkie akty notarialne, to też kosztuje, no bo każdemu przybyłoby gruntu .

Na całą operację potrzebna jest oczywiście wola Wspólnoty, ciekaw jestem...

Leonidas - 2010-03-21 13:25:39

No to żniwa czas rozpocząć...
Wyjechałem właśnie, akurat tak się złożyło, że o 12 i co widzę? 9 aut po kolei parkuje na całym chodniku na Przewóz od strony Myśliwskiej. Straż miejska ma oczywiście tylko 1 patrol, więc nie zdążyli podjechać. Ale nic to, ja jestem uparty sk... Każdemu cwaniakowi pstryknąłem ładną fotkę, widać, jak zajmuje chodnik i rejestrację (jeden to dostanie jeszcze za brudne i nieczytelne rejestracje ;) ). Fotki wysłałem mailem do SM, a we wtorek podjadę na Cechową spisać protokół. Będę tak robił co niedzielę, a min co 2 niedzielę, jak się skórkowańce nie nauczą, to będą płacić mandaty. Nauczą się ludzie używać nóg i szanować pieszych ;)

A swoją drogą, ktoś mi może powiedzieć, czy złamię prawo, jak opublikuję te zdjęcia w necie?

laku82 - 2010-03-21 17:33:44

http://swietekrowy.pl/
nie złamiesz prawa

Leonidas - 2010-03-21 17:45:23

super, no to wrzucam, gdzie się da ;)

laku82 - 2010-03-22 09:39:25

http://expresskaszubski.pl/aktualnosci/ … o-ruszenia
A tak btw jak ktoś zechce nielegalnie stanąc (lub porzucic samochód) na naszym parkingu to nie ma opcji by go stamtąd wyrzucic :(

Leonidas - 2010-03-23 07:39:34

da się:
1. podpalić auto i od razu wezwać straż pożarną. Straż miejska będzie wtedy musiała też zabrać auto.
2. w przypadku, gdyby auto było na chodzie, tzn. gdy można założyć, że właścicielowi na nim zależy, tak jak w powyższym przypadku, ja bym bez skrupułów "załatwił" auto właścicielowi (wylać małe wiaderko farby, przerysować lakier, powybijać szyby, etc).
3. W naszym przypadku moglibyśmy wynająć prawnika, złożenie się byłoby po symbolicznej kwocie. Delikwentowi wytaczamy sprawę cywilną o zajęcie prywatnego gruntu, ponadto możemy domagać się opłaty za pilnowanie auta.
Miejmy nadzieję, że ustawa dotycząca dróg wewnętrznych niedługo zostanie w końcu uchwalona.

laku82 - 2010-06-25 09:49:37

Będą mandaty za złe parkowanie pod blokiem

Policja i straż miejska nie mogą karać kierowców poruszających się po drogach wewnętrznych. Poza drogami publicznymi i strefami zamieszkania nie obowiązują przepisy ruchu drogowego. Nakładanie mandatów będzie możliwe po utworzeniu oznakowanych stref ruchu.

80 kilometrów na godzinę, bez świateł mijania i w niezapiętych pasach – tak dzisiaj można jeździć po osiedlowych drogach, nie obawiając się nawet najniższego mandatu. Wystarczy, aby nie były one oznaczone jako strefa zamieszkania, na której obowiązują przepisy ruchu drogowego.

– Obowiązujące przepisy pozwalają na całkowitą dowolność w przestrzeganiu zasad ruchu na terenach supermarketów, drogach wewnętrznych spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych – mówi poseł Leszek Cieślik.

Poza zasięgiem kodeksu
Wszystko dlatego, że drogi wewnętrzne na osiedlach mieszkaniowych nie są teraz traktowane jako drogi publiczne. Policja ani straż miejska nie ma więc możliwości karania poruszających się po nich kierowców na takich samych zasadach, jak użytkowników dróg publicznych. Oznacza to, że każdy, kto nieprawidłowo zaparkuje samochód pod blokiem – na chodniku czy na miejscu dla inwalidów – nie może zostać ukarany mandatem. Wkrótce się to jednak zmieni dzięki uchwalonej 11 czerwca 2010 r. nowelizacji ustawy – Prawo o ruchu drogowym.

– Ma ona na celu wprowadzenie stosowania jej zapisów na drogach wewnętrznych, które będą położone w nowo utworzonych oznakowanych strefach ruchu. Będzie to możliwe po wprowadzeniu odpowiednich znaków przez zarządcę lub właściciela terenu – dodaje Leszek Cieślik.

Przewinienie bez mandatu
Aktualnie odpowiedzialność za łamanie przepisów ustawy – Prawo o ruchu drogowym ponoszą co do zasady użytkownicy dróg publicznych (krajowych, wojewódzkich, powiatowych i gminnych) oraz dróg niepublicznych wyraźnie oznaczonych jako strefy zamieszkania. Obok nich występują drogi wewnętrzne, do których zaliczają się przede wszystkim drogi w osiedlach mieszkaniowych, drogi dojazdowe do gruntów rolnych i leśnych lub obiektów budowlanych, jak też place przed dworcami kolejowymi i autobusowymi.

– Kierowcy poruszający się po drogach osiedlowych mają często za nic zasady ruchu drogowego i regulamin przyjęty przez spółdzielnię. Nie pomagało apelowanie o rozwagę, czy nawet interwencje do dzielnicowych, bo ci mieli związane ręce – podkreśla Armand Ruta, prezes Łowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej.

Poza drogami publicznymi i strefami zamieszkania kierowcy nie mają obowiązku posiadania przy sobie dokumentów, używania pasów bezpieczeństwa, parkowania w wyznaczonych miejscach czy zachowania ograniczeń prędkości. Wybiórczo na podstawie kodeksu wykroczeń mogą być oni karani za niszczenie lub uszkodzenie roślinności lub gdy zaparkują samochód w takim miejscu, gdzie będą stwarzali zagrożenie bezpieczeństwa dla innych osób, np. na drodze przeciwpożarowej.

Znaki wprowadzą porządek
Nowelizacja przewiduje rozszerzenie zakresu obowiązywania prawa o ruchu drogowym także na nowo tworzone oznakowane strefy ruchu, która będzie każdy obszar obejmujący co najmniej jedną drogę wewnętrzną, na której wjazdy i wyjazdy oznaczone są odpowiednimi znakami drogowymi. Oznacza to, że łamiący jego przepisy kierowcy będą karani tak, jakby dopuszczali się wykroczeń, poruszając się po drogach publicznych.

– Od lat wraz z innymi organizacjami walczyliśmy o wprowadzenie takich zmian. Wreszcie ustawodawca dostrzegł ten problem i postanowił, że ulice wewnętrzne nie będą wyjęte spod prawa – mówi Michał Bukowski z Polskiego Stowarzyszenia Osób Niepełnosprawnych.

O ustanowieniu strefy ruchu będzie decydował zarządca drogi wewnętrznej lub jej właściciel, który będzie musiał ją także oznakować na własny koszt (wzór znaku określi rozporządzenie).

– Na pewno skorzystamy z tej możliwości. Nowe przepisy o ruchu drogowym pozwolą wreszcie wprowadzić ład na osiedlowych drogach i ścigać kierowców, którzy bezkarnie niszczyli dotychczas zieleń, zastawiali chodniki i wejścia do budynków. Takie przepisy powinny zostać wprowadzone znacznie wcześniej – twierdzi prezes Armand Ruta.

Nie wszędzie będą strefy
Uproszczona procedura oznakowania drogi nie będzie jednak oznaczała, że właściciel będzie mógł stawiać dowolne znaki w strefie ruchu. W kodeksie wykroczeń pojawią się bowiem przepisy, które będą przewidywać karę do 5 tys. zł grzywny dla każdego, kto naruszy przepisy dotyczące sposobu znakowania dróg wewnętrznych lub zlecił wadliwe dokonanie tej czynności.

Do nowelizacji będą mogli teraz zgłosić swoje uwagi senatorowie. Zgodnie z aktualnym brzemieniem ma ona wejść w życie po 14 dniach od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw, a więc na pewno jeszcze w tym roku. Należy jednak pamiętać, że mimo wprowadzenia zmian w dalszym ciągu przepisy drogowe będą miały ograniczone zastosowanie na tych drogach wewnętrznych, które będą położone poza specjalnie oznakowanymi strefami ruchu bądź zamieszkania.

30 dni – tyle czasu mają policjanci na wystawienie mandatu od daty naocznego stwierdzenia wykroczenia pod nieobecność kierowcy

Podstawa prawna

Ustawa z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym (Dz.U. 2005 r. nr 108, poz. 908 z późn. zm.).

OPINIA
podinsp. Leszek Jankowski
Radca Zespołu Profilaktyki i Analiz Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji

Na drogach niepublicznych, położonych poza strefą zamieszkania zakres stosowania ustawy – Prawo o ruchu drogowym jest dzisiaj ograniczony do wyjątkowych sytuacji, które sprowadzają się przede wszystkim do zapewnienia bezpieczeństwa poruszających się po nich osób. Nie mają tam dzisiaj zastosowania przepisy nakazujące kierującemu posiadanie odpowiednich dokumentów, używanie pasów bezpieczeństwa, czy przepisy o zatrzymaniu i postoju pojazdów. Pełne zastosowanie mają natomiast przepisy ustawy, jeżeli są one konieczne dla uniknięcia zagrożenia bezpieczeństwa. Chodzi o wzajemne relacje pomiędzy uczestnikami ruchu np. dotyczące pierwszeństwa przejazdu, prędkości bezpiecznej lub zakazujące wchodzenia bezpośrednio przed nadjeżdżający pojazd.

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna

Artykuł z dnia: 2010-06-25

https://4prestige.pl/ firma sprzątająca zielona góra wellness w Ciechocinku kancelaria komornicza warszawa ochota