Przewóz 9 i Stoszki 9 - FORUM MIESZKAŃCÓW

Ogłoszenie

UWAGA! Nie mając statusu "Mieszkańca" NIE widzisz wszystkich działów forum w tym najważniejszego, gdzie odbywają się dyskusje członków WM - zalecamy więc weryfikację

#1 2011-03-21 01:31:10

 Leonidas

Użytkownik

Skąd: Stoszki 9
Zarejestrowany: 2009-01-07
Posty: 463
Punktów :   

Komunikacja na Płaszowie

Od momentu uruchomienia tramwaju na Golikówkę jesteśmy świadkami zmian w komunikacji na Płaszowie, niestety ogólnie niekorzystnych.
Moja opinia jest taka, że ze zmianami należało poczekać 3 miesiące, przez ten czas zrobić dokładne badania obciążeń i ciągów mieszkańców, dopiero wtedy modyfikować marszruty i rozkłady autobusów. To, że ogólnie nieco autobusów ubędzie, było dla mnie do przewidzenia, nie stać miasta na dublowanie tras z tramwajem, który mimo różnych opinii jest najszybszym i najbezpieczniejszym środkiem transportu. Tylko, że nie można robić na zasadzie "zmieniamy trasę, zmniejszamy o połowę ilość kursów, a później możemy mówić, że ludzie przestali z tego autobusu korzystać". Też bym przestał korzystać...
Niestety na postulat przeprowadzenia dokładnych badań przedstawiciel ZIKiT odpowiedział, że nie ma na to teraz funduszy. Czyli wyobraźmy sobie, że szpital przyjmuje nas z bolącym brzuchem i nie robi żadnych badań, tylko po kolei kraje, aż dojdzie, co nam jest...

W ubiegły piątek odbyło się spotkanie w siedzibie Rady Dzielnicy spotkanie z przedstawicielem ZIKiT oraz MPK. Było obecnych kilku mieszkańców Płaszowa (przepraszam, że nie informowałem, ale spotkanie zostało ustalone 3 dni wcześniej na sesji, na której nie mogłem być z powodu wyjazdu służbowego, a niestety komunikacja w Radzie Dzielnicy po zmianach w sekretariacie zawodzi). Byłem na nim tylko dlatego, że akurat przyjechałem przygotowywać sprawy Komisji Planowania, jak powiedziałem, nie było o nim informacji.
Dyskusja była momentami dość burzliwa, niestety nie zawsze merytoryczna. Sporo było postulatów, których obronić nie sposób - każdy by chciał, żeby w jego sprawie było wszędzie bezpośrednie połączenie, najlepiej częste. Na spotkaniu ZIKiT zapewnił, że nie ma możliwości zostawienia linii 185 w dotychczasowej formie. Absolutnie się zgadzam, że tramwaj 20 nie jest alternatywą dla ludzi jadących do dworca, bo od przystanku od ul. Lubicz jest za daleko do dworca autobusowego, przystanków autobusów miejskich od jego strony, peronów kolejowych. Niestety Krakowskie Centrum Komunikacyjne to porażka miasta, które nisko ukłoniło się handlowcom i właścicielowi Galerii Krakowskiej, a mieszkańców ma w poważaniu.
Dlatego zaproponowałem, że można pogodzić postulat szybkiego transportu do Dworca Wschodniego oraz transportu do Al. Pokoju, gdzie jest żłobek, szkoła oraz ośrodki zdrowia bliżej Ronda Grzegórzeckiego. Otóż zaproponowałem, żeby już zostawić 185 skróconą do Al. Pokoju, co przy tej długości trasy pozwoliłoby na dużą częstotliwość kursów przy jednoczesnych ograniczeniach taboru oraz wprowadzić linię tramwajową jadącą przez tunel pod dworcem do np. Dworca Towarowego, która byłaby jeszcze szybszym środkiem transportu do Dworca Wschodniego. Postulat przepadł.
Za to padł postulat wydłużenia z powrotem do Płaszowa linii 115, za cenę zupełnej likwidacji linii 185, co wg mnie nie jest dobrym pomysłem. Generalnie nie mogłem się oprzeć wrażeniu, że niektórzy nie byli szczerzy i tam, gdzie podało jakieś uzasadnienie, bardzo szybko się okazywało, że chodzi o coś innego.

Przedstawiciel ZIKiT stwierdził, że przy zachowaniu obecnych połączeń w mieście, pieniądze na komunikację skończą się w sierpniu (lub na początku września), więc tak na prawdę walczymy o "minimalizację strat", nie ma mowy o nowych liniach. Cóż, wiedziałem, że za "dziurę" pod Rynkiem przyjdzie nam zapłacić znacznie więcej niż te kilkadziesiąt milionów zł (pomijając inne poniesione koszty, nie ujęte w oficjalnych danych)...

Poza tym, za kilka miesięcy ma być oddany dworzec przy skrzyżowaniu z Wielicką, gdzie mają kursować autobusy zamiast na Pl. Bohaterów Getta.

Jutro, jak skseruję listę zapisanych postulatów, przepiszę tutaj.
Dla mnie np. priorytet powinny mieć trasy, którymi ludzie jeżdżą codziennie do pracy. Wszystkiego nie obronimy, trzeba się skupić na tym, co najważniejsze.
Dwa, uważam, że mówienie o systemie przesiadkowym w warunkach źle zorganizowanych węzłów przesiadkowych jest bez sensu. Owszem, idea, że każdy może dojechać w najczęściej wybierane lokalizacje ze średnio 1 przesiadką jest słuszna. W najlepiej rozwiniętych aglomeracjach europejskich funkcjonuje kompromis między wygodą pasażerów a maksymalizacją efektywności transportu w mieście patrząc globalnie. Tylko, że właśnie, tam się wygodnie i szybko przesiada. Tam jest precyzyjna informacja. O ile przesiadanie na Mogilskim znajomi sobie chwalą, to nowe rondo Grzegórzeckie jest już niezbyt wygodnym węzłem przesiadkowym (o dworcu nie wspominając), tak jak wiele miejsc  w Krakowie.

Na koniec zachęcam do wypełnienia ankiety: http://www.sprawnakomunikacja.com/ankieta/. Nie wiadomo, jakie efekty jej wypełnienie da, ale nie zaszkodzi.


Tadeusz Styrski
-----
Płaszów na Facebooku
http://www.facebook.com/group.php?gid=158812464132402

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
studio kopiowania kaset mokotów monitoring bydgoszcz zaręczyny w spa Ciechocinek