Przewóz 9 i Stoszki 9 - FORUM MIESZKAŃCÓW

STATUS - aktualizacja 5.V.2009

1. skontaktował się ze mną jeszcze dostawca Internetu - firma Multiplay (Lama+Kolornet) oni również przygotują ofertę i do nich również wyślemy zapytanie

Leonidas - KTBS umieścił peszel między budynkami na etapie budowy, zadzwoń do jakiejkolwiek firmy i spytaj ile kosztuje położenie specjalnej rury na odległości powiedzmy 30metrów (na etapie budowy bez kopania) jeżeli istnieje firma, która poda Ci kwotę 10 000 zł netto za taką usługę to będzie jakiś cud Szczerze to za 10 000zł netto to zrobiłbym to osobiście Wyjaśniam Ci więc, że rozmawiałem z wymienionymi wyżej dostawcami Internetu (prawie wszyscy w Krakowie) i od każdego KTBS żądał 5 000zł netto za każdy budynek - czyli 10 000zł netto za wejście i możliwość świadczenia usług.... nazywaj tą opłatę jak chcesz, ale to właśnie dzięki niej na naszych blokach nie ma ani TV kablowej, ani konkurencyjnych dostawców Internetu...takie kwoty z pkt ekonomicznego i biznesowego będą zawsze nieuzasadnione (polecam matematykę i policzenie wielkości abonamentu,marży i przeliczenie kiedy 10 000zł się takiej firmie zwróci) taka, opłata jest chora, nie ma żadnego logicznego uzasadnienia, a już na pewno dla nas mieszkańców nie niesie żadnych korzyści...

dodam tylko, że rozmawiając z dostawcami oprócz oferty specjalnej ustaliłem również ewentualna propozycję "wartości dodanej" jako przekonania nas jako WM do wpuszczenia akurat tego operatora, ale nie chodzi tu o zaporową kasę,ale o fajne rozwiązania dla nas - kupienie ławek, piaskownicy, założenie kamer na parkingi i plac zabaw tak żeby każdy miał w domu podgląd (można widzieć na monitorze jak się bawi dziecko)..są to fajne drobnostki,które chętnie takie firmy mogą zaproponować...ale nie chore pieniądze których nikt nie zobaczy...

Nie twierdziłem, że to jest opłata uzasadniona, od początku traktowałem ją jako haracz. W ogóle uważam, że taka opłata jest chora, ważna jest oferta i ew. bonusy. Ale jak usłyszałem, że nie było wcześniej takiego połączenia i że nie było tego w projekcie, bo tak kategorycznie stwierdził jeden z właścicieli Lipska.net, to stwierdziłem, że jest chociaż częściowe uzasadnienie.
Co do samego połączenia między blokami, to w skąd masz informacje, że połączenie było od razu? Może być też tak, że w pierwotnym projekcie budowlanym go faktycznie nie było (tak jak twierdzi Lipska), a KTBS zrobił jeszcze w czasie budowy, przewidując sprawy... i teraz stwierdził, że się mu za to należy zwrot kosztów. Ale jeśli tak to jest, to dla mnie jest to przekręt i wyciągnięcie kasy przez KTBS. Pytanie więc zasadnicze, jak było w rzeczywistości.

Co do usług dodanych, to ławki, ogródek z placem zabaw to ma zrobić KTBS i to szybko.

A monitoring, to szczerze powiem, monitoring parkingu, kiedy będą bramy na kod i pilota, raz, że będzie miał znikome znaczenie, dwa może interesować tylko właścicieli aut na parkingu, czyli ok połowy mieszkańców. Wg mnie ew. bonusy powinny być dla wszystkich albo prawie wszystkich. A jak będę miał dzieci, to minitoringu nie chcę, bo taki monitoring kończy się tym, że ani ojciec ani matka spokojnie nie mogą nic zrobić, bo co chwilę zaglądają w ekran. Zresztą, pierwszą informację o tym, że coś złego się szykuje, może dać dźwięk, więc trzeba by go zamontować i wsłuchiwać się we wszystko? Ja dziękuję ;)Wszystko jest dla ludzi, ale czasem zapominamy, że gadżety nie są idealnym i niezawodnym remedium na wszystko.

zrozumiałem, że podałeś konkretne propozycje bonusów. Ogólnie jak najbardziej się zgadzam, że interesują nas pewne bonusy, tylko uważam, że większość przykładów, jakie podałeś, powinien nam zrobić KTBS, który stara się robić tylko to, do czego go zmuszamy i ani ciut więcej.

A co do połączenia między blokami, to w świetle tego, co mówisz i zakładam, że masz dobre informacje, wychodzi na to, że KTBS tłumacząc Lipskiej opłatę, nawciskał kitów, nazywając rzecz po imieniu. Muszę powiedzieć, że nie podoba mi się to bardzo.

Ostatnio edytowany przez Leonidas (2009-05-07 07:03:37)

Hewirto napisał:

- WYKONANIE INFRASTRUKTURY robimy jako WM swoja własną infrastrukturę - polega to na wciągnięciu kabli w gotowe już kanały prowadzące do gniazdka w mieszkaniu, sprowadzeniu kabli z wszystkich mieszkań w bloku do 1 miejsca centralnego (środkowa klatka) oraz połączeniu 2 budynków razem światłowodem (przygotowany jest między budynkami kanał do którego tylko zostanie wpuszczony światłowód)

jako przyszły mieszkaniec mam pytanie, po tym jak już WM sfinansuje budowę infrastruktury (kable, maszty, switche, światłowody, robocizna ... etc) kto zajmie się maintenecem tego?

case:
jeden z switchy łączący budynek A i B padnie, kto zajmie się jego naprawą ... ?
co jeśli będzie wymagał 30 dniowej wizyty w serwisie - wspólnota kupi wtedy zapasowy?

pozdrawiam

Hewirto napisał:

Nie zrozumiałeś chyba idei:) WM buduje infrastrukturę: zaciągamy kable z mieszkań do jednego pkt centralnego w każdym budynku, w punkcie tym zawieszamy 3 skrzynki, obok tych skrzynek są opisane nr mieszkań kable, 2 punkty centralne z obu budynku łączymy światłowodem rozszytym na końcach na 3 części do każdej skrzynki. Na jednym budynku przygotowujemy też maszt. I TYLE. WSPÓLNOTA BUDUJE INFRASTRUKTURĘ I UDOSTĘPNIA JĄ OPERATOROM. Jesteśmy właścicielem sieci, sprzęt natomiast, utrzymanie, serwis etc to zadanie operatorów, których wpuszczamy na budynek - to są ustalenia z zebrania WM.

Odpowiadając więc na Twoje pytanie: utrzymaniem, serwisem, ewentualną wymianą sprzętu zajmują się operatorzy, my dajemy im sieć i udostępniamy miejsce w skrzynkach (a oni wkładają tam swoje urządzenia i oni je wymieniają jeśli mają awarię, bo do tego obligują ich umowy z osobami którym dostarczają usługę). W ten sposób mamy wybór kilku operatorów, nie ponosimy kosztów utrzymania sieci, serwisu. Jedyny koszt to jednorazowe przygotowanie sieci i koszt ten pośrednio zwraca nam się w postaci "dedykowanej oferty" od każdego z operatorów - na to się zgodzili i nasz wkład zrekompensuje się/zwróci poprzez lepszą ofertę, promocje (obniżony abonament przez n-miesięcy), brak opłat instalacyjnych itd itd.

rzeczywiście, teraz trochę się rozjaśnia ...
ale
Case:
budynki: A, B
operatorzy: 1, 2 ,3

pada policzenie budynku A z budynkiem B ... chiński zasilacz wyparował ....
w związku z tym na budynku z masztem A (?) nadal wszyscy maja dostęp do internetu, na budynku B nie
w budynku B operator '1' nie ma klientów operator '2' ma jednego a operator '3' dziesięciu, reszta korzysta z internetu upc

który z operatorów ma poczuwać się do poniesienia kosztów naprawy?
bo wyobrażam sobie że jeśli pierwszy awarie zgłosi klient operatora '2' to nie koniecznie będzie on skłonny do płacenia

Hewirto napisał:

połączenie pada, chiński zasilacz? rozumiem, że koniecznie chcesz znaleźć problem, ale widzę, że nie posiadasz wiedzy. Więc wyjaśniam: budynki będą połączone światłowodem - jest to wiązka dielektryczna - tym samym nie bezawaryjna, bo nie podlega np wyładowaniom elektryczny i innym wpływom. Budynki będą więc połączone pod ziemią taką właśnie wiązką, która na końcach będzie rozdzielona na 3 operatorów - po 2 włókna dla każdego operatora (jeśli jesteś już tak dociekliwy to wyjawię Ci, że zostanie 18 włókien zapasu:) ).Na końcach urządzenia podłącza już operator, nie wiem więc o czym mówisz, WM będą kable z mieszkania do piwnicy, metalowe skrzynki, która udostępnimy, masz i 24 włóknowy światłowód - więc nic co może się zepsuć, urządzenia są operatorów.Nie martw się, umowa będzie regulować wszystko tak, że WM nie będzie ponosić kosztów tylko korzystać
pozdrawiam

wystarczyło napisać że światłowód będzie miał 24 włókna i każdy operator będzie miał własna parę
wykład o bezawaryjności/"nie bezawaryjna" i uwagi o braku wiedzy były zbędne