Przewóz 9 i Stoszki 9 - FORUM MIESZKAŃCÓW

Rozmawiałem dzisiaj z naszym "zarządcą" i powiedziano mi, że firma od placu początkowo miała poustawiać 3 elementy, KTBS chce tych elementów więcej i teraz mają lekkie przepychanki. Jakkolwiek termin wykonania, który usłyszałem to "najpóźniej 15 czerwca".

Pytałem jeszcze o wypełnienie dziur na klatkach schodowych, które powstały po obniżaniu wjazdów, we wtorek mam wiedzieć coś więcej, bo umówiłem się z panem Michałem z działu technicznego.
W poniedziałek zadzwonie do nich bo nie wiem jak was ale mnie denerwują brudne bramy garażowe, a mówili że firma sprzątająca ma je sprzątać dwa razy w roku. a chyba jeszcze ani razu tego nie robili.

Leonidas napisał:

jakie 3 elementy? no jaja normalnie, wybrali pewnie jakąś najbardziej badziewną firmę, żeby zaoszczędzić i teraz próbują wycisnąć coś, żeby jakoś wyjść przed nami. Popatrzcie na plac dla Stoszki 13, jest 6 elementów (podwójna huśtawka, ważka, zjeżdżalnia, piaskownica, 2 ławki oraz 2 kosze), a to przecież nie jest nie wiadomo co, ale standard. Czy oni nam łaskę robią???

Firma jest ta sama która robiła plac zabaw na Stoszki. Znamy już jednak dokładnie genezę tematu z 3 elementami zamiast 6. Pani wynajmująca mieszkanie, która oczywiści nie pojawiła się na zebraniu wspólnoty, nabazgroliła pismo do KTBS - że nie życzy sobie tego pod oknem. Jej argumenty /żona z nią rozmawiała ostatnio/ to - mieszkanie kupione jako inwestycja; możliwość zamieszkiwania w mieszkaniu starszych osób.
Zastanawia mnie jedna kwestia, czy jednoosobowo mogę zablokować postawienie ogrodzenia np. jak mi się tak uwidzi?

Najważniejsza jest czyjaś inwestycja... Z całym szacunkiem, ale to jest chore, my tu mieszkamy.
Dwa, "możliwość zamieszkania osób starszych". Niezły kit, od kiedy to wynajmuje się mieszkania osobom starszym, szczególnie przy aktualnych cenach w naszej dzielnicy?! Wszyscy wiedzą, że wynajmować będą studenci albo pracujący, ale też młodzi. Ale jakieś tłumaczenie na rzekomą uciążliwość bliskiego placu zabaw trzeba znaleźć.
A tak z drugiej strony, to jeśli faktycznie to jest w jakimś rozporządzeniu, to KTBS o tym musiał wiedzieć. Ale po co informować o tym mieszkańców, lepiej im mówić, że będą mieli taki sam plac zabaw, zawsze to podnosi wartość mieszkania, zamiast postawić sprawę jasno "jeśli ktoś zaprotestuje, to będziecie Państwo mieli plac zabaw wielkości 1/3 Stoszki 13", co przy dwukrotnie większej liczbie mieszkańców ...  Nie ma nikt przypadkiem tych zapewnień w jakimś mailu czy papierze od KTBS-u?
Oczywiście przy dobrych przepisach lub planach, których nie ma, bo władze siedzą w kieszeniach deweloperów, nasze bloki byłyby deko krótsze, ale wiadomo, zysk ponad wszystko...

Ostatnio edytowany przez Leonidas (2009-06-24 01:25:32)

Feralne rozporządzenie:

Rozdział 8
Zieleń i urządzenia rekreacyjne
§ 39. Na działkach budowlanych, przeznaczonych pod zabudowę wielorodzinną, budynki
opieki zdrowotnej (z wyjątkiem przychodni) oraz oświaty i wychowania co najmniej 25%
powierzchni działki naleŜy urządzić jako powierzchnię terenu biologicznie czynnego, jeŜeli inny
procent nie wynika z ustaleń miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.
§ 40. (13) 1. W zespole budynków wielorodzinnych objętych jednym pozwoleniem na
budowę naleŜy, stosownie do potrzeb uŜytkowych, przewidzieć place zabaw dla dzieci i miejsca
rekreacyjne dostępne dla osób niepełnosprawnych, przy czym co najmniej 30 % tej powierzchni
powinno znajdować się na terenie biologicznie czynnym, chyba Ŝe przepisy odrębne stanowią
inaczej.
2. Nasłonecznienie placu zabaw dla dzieci powinno wynosić co najmniej 4 godziny, liczone w
dniach równonocy (21 marca i 21 września) w godzinach 1000-1600. W zabudowie śródmiejskiej
dopuszcza się nasłonecznienie nie krótsze niŜ 2 godziny.
3. Odległość placów i urządzeń, o których mowa w ust. 1, od linii rozgraniczających ulicę, od
okien pomieszczeń przeznaczonych na pobyt ludzi oraz od miejsc gromadzenia odpadów
powinna wynosić co najmniej 10 m.

http://konstrukcja.bytom.pl/docs/RMI%20 … cznych.pdf
W starym rozporządzeniu z 2002 roku nic o oknach budynków mieszkalnych nie było:
http://www.ciop.pl/5544.html

Ostatnio edytowany przez laku82 (2009-06-24 14:00:48)

1) Znalazłem jeszcze coś takiego na jakimś forum:

Przepis dotyczy zaleceń projektowych dla "zespołów budynków wielorodzinnych objetych jednym pozwoleniem na budowę" oraz poprzez użycie sformułowania "powinna wynosić" ma charakter instrukcyjny. Gdyby to miała być norma bezwględnie zakazująca lokalizowania placów zabaw w mniejszej odległości, to ustawodawca użyłby sformułowania "nie może być mniejsza niż" - patrz np. treść §19. ust 1. tego rozporządzenia (Odległość wydzielonych miejsc postojowych, w tym również zadaszonych, lub otwartego garażu wielopoziomowego dla samochodów osobowych od okien pomieszczeń przeznaczonych na stały pobyt ludzi w budynku mieszkalnym, budynku zamieszkania zbiorowego, z wyjątkiem hotelu, budynku opieki zdrowotnej, oświaty i wychowania, a także od placu zabaw i boiska dla dzieci i młodzieży, nie może być mniejsza niż: 1) 7 m - w przypadku 4 stanowisk włącznie...)

Nie wiem co o tym myślec, bo nie jestem prawnikiem ale brzmi to sensownie.

2) Ciekawe jaki plan miał planowany przez KTBS plac zabaw. Zastanawia mnie jedno - skoro zamiast 4 ławek stanęły 2 to zapewne plan placu zabaw obejmował także ławki. W takim razie może warto obmierzyć cały dostępny teren(czyli ten w odległości 10 m od ścian) i w jego granicach zmieścic wszystko co się da (dodatkowa powierzchnia w miejscach gdzie teraz są ławki i kosze zapewne da niewiele ale zawsze coś). W projekcie placu zabaw nie umieścic żadnej ławki ani koszy na śmieci. Tak wykonany plac zabaw byłby chyba zgodny z tamtą normą (nie wiem czy nie ma jakichś dodatkowych uwarunkowań dotyczących placu zabaw objętych innym przepisem, np. że na 4 urządzenia na placu ma przypadac 1 ławka - ale czegoś takiego pewnie nie ma). Kolejnym krokiem po wykonaniu takiego placu zabaw byłoby postawienie wokół niego ławek i koszy już w osobnym projekcie. Z tego co się orientuję nie ma żadnych przepisów regulujących odległośc ławki od ściany i taka ławka może stanąc nawet przy samej ścianie (no chyba że się mylę).

3) Jeśli w budynku A jest 1 osoba nie zgadzająca się na bliskośc placu zabaw, a w budynku B takiej osoby brak to co stoi na przeszkodzie by podpisy zebrac tylko od mieszkańców bloku B(tylko z mieszkań ze ściany od placu zabaw) a następnie plac zabaw rozszerzyc jedynie w kierunku budynku B, natomiast od strony budynku A rozmieścic ławki dla rodziców, które jak pisałem nie są w żaden sposób regulowane. Nazwy A i B są czysto symboliczne, bo nie wiem kto po której stronie mieszka.

Bądźmy elastyczni, zawsze znajdzie się jakieś rozwiązanie.

Z tego co się orientuję, ale trzeba by to sprawdzić, to określenie "powinna wynosić" to zalecenie nieobligatoryjne i od niego mozna uzyskać odstępstwo w urzędzie. Pytanie tylko jak potraktują protest tej osoby. Może jak pozostali mieszkańcy od strony ogródka zgodziliby się na rozszerzenie to by przeszło? Ale jak mówię to jest jeszcze do sprawdzenia.

właśnie, słusznie.
A poza tym, to powinno się liczyć od okien, a nie balkonu, ustawa mówi wyraźnie o oknach