Przewóz 9 i Stoszki 9 - FORUM MIESZKAŃCÓW

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Gry

Ogłoszenie

UWAGA! Nie mając statusu "Mieszkańca" NIE widzisz wszystkich działów forum w tym najważniejszego, gdzie odbywają się dyskusje członków WM - zalecamy więc weryfikację

#16 2009-06-25 08:06:28

 laku82

Użytkownik

217898
Skąd: Przewóz 9
Zarejestrowany: 2009-03-19
Posty: 648
Punktów :   
WWW

Re: Plac Zabaw

Tutaj prośba do innych forumowiczów:
Macie jakieś plany naszych budynków (chodzi o tą przestrzeń między blokami), najlepiej z zaznaczonymi oknami i logiami?
Ew może ktoś zmierzyc jaka jest odległośc scian budynków od chodniczków przy placu zabaw? Zdaje się że wszystkie okna na parterze są w loggiach(balkonach) więc są cofnięte względem ścian o jakieś 1,5m. Także wszystkie okna z zachodniej części tej ściany są w loggiach więc tu na pewno możemy liczyc conajmniej 1,5 m więcej. Dodatkowo możemy oszacowac wysokości na jakich znajdują się okna na poszczególnych piętrach (może któryś z forumowiczów się pokusi) i wziąśc realne odległości od placu zabaw (a nie te od ściany).
Moje oszacowanie: Podłoga parteru jest jakieś 2m nad trawą, parterowe okno 1m od od podłogi parteru, okno na 1 piętrze jest 3 metry wyżej (wysokośc mieszkania to 2,65m co ze stropem na pewno da 3m).Razem daje to 6 m wysokości okna na 1 piętrze (może się uzbiera 7m) Tak więc mimo że jest jedno okno na 1 piętrze bez loggi to jego realny promień "zakazu placu zabaw" (z twierdzenia pitagorasa) to pierwiastek(10^2-6^2)= pierwiastek(64)=8.
Realny promień "zakazu placu zabaw" dla okna na parterze to 9,5m (także z pitagorasa) +1,5m głębokości loggi to już tylko 8 m zakazanego terenu od ściany.
Natomiast po przeanalizowaniu planów mieszkań znajdujących się na parterze i 1 piętrze (ze strony http://ktbs.aine.pl/ ) możemy przyjąc że nakładające się okręgi z poszczególnych okien dają właściwie linie prostą, bo okna są dosyc gęsto rozstawione, więc ewentualne wcięcia byłyby na poziomie od 30-50 cm - są to odległości pomijalne i trudne do wyznaczenia w rzeczywistym terenie.

Reasumując: 10 m od okien to tak na prawdę 8 metrów od ściany.

Offline

 

#17 2009-06-25 09:11:25

 maciek81

Użytkownik

Skąd: Przewóz 9
Zarejestrowany: 2009-01-06
Posty: 66
Punktów :   

Re: Plac Zabaw

laku82 napisał:

Tutaj prośba do innych forumowiczów:
Macie jakieś plany naszych budynków (chodzi o tą przestrzeń między blokami), najlepiej z zaznaczonymi oknami i logiami?
Ew może ktoś zmierzyc jaka jest odległośc scian budynków od chodniczków przy placu zabaw? Zdaje się że wszystkie okna na parterze są w loggiach(balkonach) więc są cofnięte względem ścian o jakieś 1,5m. Także wszystkie okna z zachodniej części tej ściany są w loggiach więc tu na pewno możemy liczyc conajmniej 1,5 m więcej. Dodatkowo możemy oszacowac wysokości na jakich znajdują się okna na poszczególnych piętrach (może któryś z forumowiczów się pokusi) i wziąśc realne odległości od placu zabaw (a nie te od ściany).
Moje oszacowanie: Podłoga parteru jest jakieś 2m nad trawą, parterowe okno 1m od od podłogi parteru, okno na 1 piętrze jest 3 metry wyżej (wysokośc mieszkania to 2,65m co ze stropem na pewno da 3m).Razem daje to 6 m wysokości okna na 1 piętrze (może się uzbiera 7m) Tak więc mimo że jest jedno okno na 1 piętrze bez loggi to jego realny promień "zakazu placu zabaw" (z twierdzenia pitagorasa) to pierwiastek(10^2-6^2)= pierwiastek(64)=8.
Realny promień "zakazu placu zabaw" dla okna na parterze to 9,5m (także z pitagorasa) +1,5m głębokości loggi to już tylko 8 m zakazanego terenu od ściany.
Natomiast po przeanalizowaniu planów mieszkań znajdujących się na parterze i 1 piętrze (ze strony http://ktbs.aine.pl/ ) możemy przyjąc że nakładające się okręgi z poszczególnych okien dają właściwie linie prostą, bo okna są dosyc gęsto rozstawione, więc ewentualne wcięcia byłyby na poziomie od 30-50 cm - są to odległości pomijalne i trudne do wyznaczenia w rzeczywistym terenie.

Reasumując: 10 m od okien to tak na prawdę 8 metrów od ściany.

Problem w tym że "problematyczne" mieszkanie to parter.
Ktoś poza tym generalnie mierzył już to i ławki są zamontowane w odległości mniejszej niż 8 metrów od ściany budynków.

Offline

 

#18 2009-06-25 09:55:22

 laku82

Użytkownik

217898
Skąd: Przewóz 9
Zarejestrowany: 2009-03-19
Posty: 648
Punktów :   
WWW

Re: Plac Zabaw

maciek81 napisał:

Problem w tym że "problematyczne" mieszkanie to parter.
Ktoś poza tym generalnie mierzył już to i ławki są zamontowane w odległości mniejszej niż 8 metrów od ściany budynków.

Ale jak już pisałem ławki nie muszą byc wliczane do placu zabaw. Wystarczy żeby nie były traktowane jako częśc placu zabaw, a jako osobna infrastruktura naszego zespołu mieszkaniowego.
Pozostaje tylko policzyc gdzie przebiega granica 8 metrów i coś wewnątrz tego paska jeszcze upchnąc. Założe się że KTBS jak usłyszał o 10 metrach od ściany to nie doszukiwał się co naprawdę jest w przepisach tylko odliczył 10m od ściany i tam umieścił plac zabaw. Im przecież specjalnie na jego wielkości nie zależy.

Offline

 

#19 2009-06-25 14:19:27

 laku82

Użytkownik

217898
Skąd: Przewóz 9
Zarejestrowany: 2009-03-19
Posty: 648
Punktów :   
WWW

Re: Plac Zabaw

Napisałem w tej sprawie do kumpla który pracuje w kancelarii i trochę rzeczy mi wyjaśnił:

Rozumiem, że chodzi o zaskarżenie uchwały wspólnoty mieszkańców dotyczącej posadowienia placu zabaw. Zgodnie z ustawą o własności lokali, każdy z właścicieli może zaskarżyć uchwałę, jeśli jest ona
- niezgodna z przepisami prawa,
- niezgodna z umową współwłaścicieli ( gdyby w kacie notarialnym były zapisy co do sposobu zarządu)
- narusza zasady prawidłowego zarządzania nieruchomością
- lub w inny sposób narusza jego interesy
( art. 25 u.w.l.)

I teraz można odpowiedzieć tak, trzy pierwsze kryteria są zobiektywizowane, więc dotyczą interesów wszystkich mieszkańców. Teoretycznie można zaskarżyć uchwałę, nawet gdyby plac zabaw był daleko od okien skarżącego, jeśl w innym miejscu jest bliżej niż 10 metrów od okien budynku, bo takie położeniu placu narusza zasady prawidłowego zarządzania nieruchomością lub jest niezgodne z prawem.

Z drugiej strony jest argument, że ostatnie kryteriów mówi "w inny sposób narusza jego interesy"- z tego można wnioskować że zaskarżyć można uchwałę tylko gdy godzi w interesy konkretnego właściciela. Poza tym przy rozstrzyganiu innych kwestii ( zastąpienia zgody większości właścicieli orzeczeniem sądu) sąd orzeka mając na względzie "cel zamierzonej czynności oraz interesy wszystkich właścicieli". Myślę, że w przypadku gdyby gość zaskarżył uchwałę, można argumentować w ten sposób, że uchwała jest w interesie większości współwłaścicieli. Poza tym jest argument co do tego, że przepis który wskazałeś poniżej ma charakter instrukcyjny.
Ostatni argument, to nadużycie prawa podmiotowego- art. 5 kodeksu cywilnego. To ostateczność, ale jeśli ktoś powołuje się na prawo do tego, że plac zabaw musi być oddalony od okien ( bo chce mieć ciszę, itp.), to jeśli powołuje się na ten argument, a plac zabaw jest dalej od jego okien, to nadużywa swojego prawa podmiotowego.
Jeśli chodzi o liczenie odległości, to wybierz najprostszy sposób- linia prosta w płaszczyźnie prowadząca od okna ( nie ściany), do granicy palcu zabaw. Moim zdaniem nie ma znaczenia, czy lokal jest na pierwszym piętrze czy na ostatnim, czy okna parterowe są 1 m od powierzchni gruntu, czy na wysokości 5 m. Ale jeśli ktoś z ostatniego piętra zaskarży uchwałę, to można argumentować jak powyżej ( np. nadużycie prawa). Natomiast można też przyjąć, iż celem tego przepisu jest zapewnienie ciszy i bezpieczeństwa mieszkańcom ( np. żeby nie wybito mu okna piłką), wtedy uznać należy, że odległość liczy się jako sfera o promieniu 10 m. To nie jest ustalone, nawiasem mówiąc z liczeniem odległości zawsze jest dużo zabawy. Ustawa o wychowaniu w trzeźwości nakazuje, żeby budki z piwem były 200 m od szkół i kościołów. Ale odległość liczy się według faktycznej drogi jaką dzieciaki ze szkół muszę przejść po piwo, a nie w linii prostej- tak przyjęto ze względu na ratio legis tego przepisu i podobnie można przyjąć w przypadku placu zabaw. Moim zdaniem ratio legis tego przepisu jest takie że ma zabieczać dzieci od niebezpieczeństwa wynikającego z bliskości odpadów, czy ruchu pojazdów ( odległość od śmietnika, jezdni) i zabezpieczać właścicieli pobliskich mieszkań przed hałasem, czy naruszeniem okien ( uderzenie piłką). Wredy odległość 10 m nie dotyczy mieszkań z najwyższego piętra.
W prawie nie można podać zawsze jednoznacznej odpowiedzi, ale liczy się siła argumentów.

Podsumowując, jeśli jest już podjęta w formalny sposób uchwała o umiejscowieniu placu zabaw, to wszystko zależy od oceny sądu ( i od prawnika jakiego ma wspólnota). Podałem ci kilka ważnych argumentów na korzyść uchwały.

Reasumując:
- Lepiej nie przekraczac 10 metrowego pasa wokół okien osoby sprzeciwiającej się.
- Jeśli przekroczymy 10 metrowy pas innych osób za ich pisemną zgodą(nie naruszając 10 metrów osoby sprzeciwiającej się) to nadal możemy byc pozwani, ale generalnie raczej nic nam nie grozi bo wtedy mamy o wiele więcej argumentów i przepisów za sobą.
- Przepis na który wskazała osoba sprzeciwiająca się ma charakter instrukcyjny, a nie zakazowy. Czyli w teorii możemy się niczego nie słuchac przy stawianiu placu zabaw, ale ... praktyka jest w rękach sądów i nie wiem jak orzekają w takich sprawach. Może warto byłoby sprawdzic orzecznictwo w podobnych sprawach.
- Odległośc możemy liczyc zarówno jako strefę 10 m wokół okna jak i 10 metrów w lini wzroku od okna. Ale w przypadku mieszkania na parterze rozchodzi się co najwyżej o 0,5m różnicy między tymi dwoma sposobami liczenia odległości. Faktem jest natomiast że jest to odległośc od okna a nie od ściany, co przy mieszkaniu na parterze dodaje nam dodatkowy zapas 1,5m głębokości loggi (czyli 8 - 8,5m zamiast 10m od ściany).

Offline

 

#20 2009-06-25 15:16:49

 Leonidas

Użytkownik

Skąd: Stoszki 9
Zarejestrowany: 2009-01-07
Posty: 463
Punktów :   

Re: Plac Zabaw

No to ja powiem krótko: uchwalamy to jako wspólnota, liczy się bezwzględna większość. Zakładam, że z podjęciem takiej uchwały nie będzie problemu.
Nie wierzę, żeby ta Pani poszła się sądzić ze wspólnotą. Proces cywilny trwa, kosztuje a jego wynik w świetle przytoczonych przepisów i wykładni bardzo problematyczny.
Aczkolwiek cały czas uważam, że trzeba jednak spróbować dogadać się z Panią i spróbować wytłumaczyć, że tak na prawdę nic przez to nie zyskuje, ani 1% więcej spokoju, za to traci.


Tadeusz Styrski
-----
Płaszów na Facebooku
http://www.facebook.com/group.php?gid=158812464132402

Offline

 

#21 2009-06-25 16:27:45

 maciek81

Użytkownik

Skąd: Przewóz 9
Zarejestrowany: 2009-01-06
Posty: 66
Punktów :   

Re: Plac Zabaw

Leonidas napisał:

No to ja powiem krótko: uchwalamy to jako wspólnota, liczy się bezwzględna większość. Zakładam, że z podjęciem takiej uchwały nie będzie problemu.
Nie wierzę, żeby ta Pani poszła się sądzić ze wspólnotą. Proces cywilny trwa, kosztuje a jego wynik w świetle przytoczonych przepisów i wykładni bardzo problematyczny.
Aczkolwiek cały czas uważam, że trzeba jednak spróbować dogadać się z Panią i spróbować wytłumaczyć, że tak na prawdę nic przez to nie zyskuje, ani 1% więcej spokoju, za to traci.

Ja też jestem za przegłosowaniem sprawy.
Tylko do następnego zebrania wspólnoty troszkę czasu jeszcze to raz.
Dwa - Wspólnota nie będzie stroną a raczej Zarządca może być stroną procesu - więc pytanie nawet czy zarządca się zgodzi na taki montaż pomimo naszej uchwały.
Trzy - Mimo wszystko - może nabazgrolimy uchwałę, przejdziemy po mieszkaniach i pozbieramy podpisy?
Cztery - Próby przemówienia do rozsądku miały już miejsce i było to przysłowiowe walenie głową w mur - kto chce przekażę namiary do Pani na prv.
PS. To nie ja od niej wynajmuję żeby ktoś nie pomysłał :-)

Offline

 

#22 2009-06-25 20:36:28

 Leonidas

Użytkownik

Skąd: Stoszki 9
Zarejestrowany: 2009-01-07
Posty: 463
Punktów :   

Re: Plac Zabaw

Nie, stroną jest wspólnota, bo to jej teren. Zarządca nas tylko reprezentuje.
Zebranie wcale nie jest potrzebne, KTBS może przygotować uchwałę i ktoś się przejdzie 2-3 razy i na pewno zbierze się wymagana liczba podpisów na tak.

Ostatnio edytowany przez Leonidas (2009-06-25 20:37:56)


Tadeusz Styrski
-----
Płaszów na Facebooku
http://www.facebook.com/group.php?gid=158812464132402

Offline

 

#23 2009-06-26 10:18:08

 laku82

Użytkownik

217898
Skąd: Przewóz 9
Zarejestrowany: 2009-03-19
Posty: 648
Punktów :   
WWW

Re: Plac Zabaw

Ja jestem za tym by nie naruszac tej przestrzeni 10 metrów wokół okna sprzeciwiającego się właściciela, ale jedynie postarac się tej Pani wytłumaczyc że większy placyk i tak powstanie na terenach gdzie nie narusza to jej pasa 10 metrów,a gdzie inni mieszkańcy się zgodzą na jego istnienie, wobec czego może tą decyzje co prawda skarżyc, ale szans na zwycięstwo nie ma żadnych (bo nie narusza to bezpośrednio jej praw). Co za tym idzie dzieciaki i tak będą latac pod jej balkonem,bo z racji wolnej przestrzeni mogą tam np grac w piłkę, a tego im w pojedynkę nie może zakazac. Pozatym na terenie gdzie nie możemy rozłożyć elementów dla dzieci możemy rozłożyc ławki także ten teren także będzie wykorzystany.
Zgoda tej Pani lub jej brak ma wpływ jedynie na to czy teren placu zabaw będzie symetryczny czy nie.

Pozostaje w takim razie rozrysować sobie półokrąg o promieniu r=10 wokół okna tego http://ktbs.aine.pl/img/rzuty/Budynek_A-F1.pdf mieszkania i zaplanować sobie plac zabaw w pozostałym miejscu.

PS. Zmierzyłem sobie odległość od ściany do chodniczków (krokami, więc niezbyt dokładnie) i wyszło ok 8m (także żaden element placu zabaw nie może stanąc na zewnątrz obecnego bez zgody właścicieli mieszkań przylegających do placu). I tak sobie pomyślałem, że gdyby KTBS już na etapie projektu chodniczka pomyślał o tym przepisie dotyczącym placu zabaw to rozsunął by te chodniczki po 2 metry każdy na zewnątrz i dzięki temu w środku pozostało by wystarczająco dużo przestrzeni na plac zabaw, który nie naruszałby ustawowej odległości.

Offline

 

#24 2009-07-22 08:53:57

Hewirto

Administrator

1499264
Skąd: Przewóz 9/37
Zarejestrowany: 2009-01-06
Posty: 177
Punktów :   

Re: Plac Zabaw

Sprawa placu zabaw bezpośrednio mnie nie dotyczy, bo nie mam jeszcze dzieci:) Ale podzielę się swoimi uwagami i spostrzeżeniami:
1. o takim przepisie powinien był wiedzieć KTBS i projektant (chwalą się doświadczeniem, więc jak planowali większy plac znając przepisy?)
2. urządzenie, które zostały zamontowane (w mojej ocenie, choć może powinny to ocenić dzieciaki, bo one się tam bawią:) ) są beznadziejne...2 os. huśtawka - fajna, piaskownica - fajna, ale zjeżdżalnia - ludzie...ja pomyślałem że ktoś sobie robi jaja:) byłem kiedyś dzieckiem i wydaje mi się, że ta zamontowana teraz to jest chyba dla dzieci w wieku 1-6miesięcy A mówiąc poważnie...chyba normalna huśtawka albo choć ciut większa zjeżdżalnia byłaby lepsza - tak sobie myślę, że może chodziło o cenę....?
3. W kwestii przepisów, przeszkadzania mieszkańcom, moim zdaniem mają do tego prawo, jednym by to nie przeszkadzało (np mi), dla innych to problem ale jak widać mają do tego prawo. Wina moim zdaniem tak jak w przypadku naszych cholernych chodników a la Gaudi jest po stronie projektanta/wykonawcy

to tyle:)

Offline

 

#25 2009-07-22 19:43:20

 Leonidas

Użytkownik

Skąd: Stoszki 9
Zarejestrowany: 2009-01-07
Posty: 463
Punktów :   

Re: Plac Zabaw

ja powiem tylko tyle, oba nasze bloki są dłuższe i szersze niż Stoszki 13, zwróćcie uwagę. Gdyby nasze miały podobne wymiary, albo tylko trochę większy, albo nawet jeden blok dłuższy a jeden krótszy, to raz, że byłyby proste chodniki, dobrze zjazdy, a z drugiej strony byłaby dużo większa przerwa między naszymi blokami. Więc argument, że nie dało się inaczej zmieścić jest ...
Wniosek? Wcześniej KTBS nie był nastawiony tak na max zysk, jak wielu deweloperów, dużym kosztem klienta. W naszym przypadku już poczuli zapach pieniędzy


Tadeusz Styrski
-----
Płaszów na Facebooku
http://www.facebook.com/group.php?gid=158812464132402

Offline

 

#26 2010-01-29 07:42:50

 laku82

Użytkownik

217898
Skąd: Przewóz 9
Zarejestrowany: 2009-03-19
Posty: 648
Punktów :   
WWW

Re: Plac Zabaw

Co do placu zabaw. To pomyślałem że o ile są ograniczenia dotyczące jego wielkości to raczej są one do ominięcia przez elementy przenośne.
Nie jestem ekspertem od wyposażenia placów, ale są elementy których nie trzeba montowac na stałe:
http://www.rodo.com.pl/index.php?mn=99& … =1&tab=tpk

W Polsce mamy doskonałe przykłady że taki system może działac dziesięciolecia:
- wóz Drzymały
- okapy podłączane do wentylacji - przychodzi kominiarska kontrola. Kominiarze karzą zdjąć podłączenie. Zdejmujesz i zakładasz jak wychodzą(czy tam po ponownej kontroli)
To oczywiście ogranicza nasz repertuar ale myślę że warto pomyśleć co przenośnego można zamontować.

Offline

 

#27 2010-01-29 09:11:38

 Leonidas

Użytkownik

Skąd: Stoszki 9
Zarejestrowany: 2009-01-07
Posty: 463
Punktów :   

Re: Plac Zabaw

laku82 napisał:

... W Polsce mamy doskonałe przykłady że taki system może działac dziesięciolecia:
- wóz Drzymały
- okapy podłączane do wentylacji - przychodzi kominiarska kontrola. Kominiarze karzą zdjąć podłączenie. Zdejmujesz i zakładasz jak wychodzą(czy tam po ponownej kontroli)
To oczywiście ogranicza nasz repertuar ale myślę że warto pomyśleć co przenośnego można zamontować.

A mi się akurat taki pomysł nie podoba, nie lubię prowizorki.
Poza tym trzeba starać się żyć zgodnie.


Tadeusz Styrski
-----
Płaszów na Facebooku
http://www.facebook.com/group.php?gid=158812464132402

Offline

 

#28 2010-01-29 09:25:51

 laku82

Użytkownik

217898
Skąd: Przewóz 9
Zarejestrowany: 2009-03-19
Posty: 648
Punktów :   
WWW

Re: Plac Zabaw

Leonidas napisał:

laku82 napisał:

... W Polsce mamy doskonałe przykłady że taki system może działac dziesięciolecia:
- wóz Drzymały
- okapy podłączane do wentylacji - przychodzi kominiarska kontrola. Kominiarze karzą zdjąć podłączenie. Zdejmujesz i zakładasz jak wychodzą(czy tam po ponownej kontroli)
To oczywiście ogranicza nasz repertuar ale myślę że warto pomyśleć co przenośnego można zamontować.

A mi się akurat taki pomysł nie podoba, nie lubię prowizorki.
Poza tym trzeba starać się żyć zgodnie.

To żyjmy. Elementy przenośne zamontujmy tam gdzie nikt nie zgłasza sprzeciwu. Komu przeszkadza stół do pinponga ? Czy piłeczka aż tak bardzo hałasuje ?
Skoro jest to element przenośny to nie jest to żadną prowizorką tylko rozwiązaniem omijającym przepisy i tyle Na publicznych placach zabaw nikt nie daje elementów przenośnych bo można je ukraśc. U nas jest teren ogrodzony więc prawdopodobieństwo kradzieży spada.

Offline

 

#29 2010-01-29 09:33:51

Hewirto

Administrator

1499264
Skąd: Przewóz 9/37
Zarejestrowany: 2009-01-06
Posty: 177
Punktów :   

Re: Plac Zabaw

Nie przesadzajmy...przenośny plac zabaw...daj spokój chyba już za daleko idziesz myślami

Offline

 

#30 2010-01-29 09:50:51

Eskadek

Użytkownik

Skąd: Stoszki 9
Zarejestrowany: 2009-12-14
Posty: 216
Punktów :   

Re: Plac Zabaw

Myślę, ze to była taka mała prowokacja laku82.

Plac zabaw, jak tu było mówione już wiele razy ma być powiększony o teren przylegający miejski, ten potencjalnie dzierżawiony. Będą ponoć jeszcze 2 ławki, mogłaby być jakaś huśtawka, i większa zjeżdżalnia. Myślę ze nasza inwencja jest wskazana dla administratora.

Poza tym (nie chcę łapać ryb przed niewodem i dlatego nie zakładam osobnego wątku) myślę, że będziemy musieli jakoś zaplanować zorganizowanie tej naszej zieleni od strony ogrodów Szczygla. No ale dopóki teren jest nie nasz ....

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
mapa fotowoltaiki